i tyle
-
zaimek a spójnik5.06.20135.06.2013W jaki sposób można przekonać się, czy dane słowo jest zaimkiem czy spójnikiem? Chodzi mi konkretnie o słowa: zanim, dopóki, dopóty. Ich funkcja w zdaniach:
Zanimby on przyszedł, zdążyłbym wszystko zrobić sam.
Dopóty by pracował, dopóki by miał siłę.
wydaje się identyczna, a jednak cząstkę by pisze się raz łącznie, a raz oddzielnie. -
Zaimek jakiś w znaczeniu ‘około’20.05.201920.05.2019Czy o osobie mającej około 180 cm wzrostu powiemy, że ma jakiś metr osiemdziesiąt czy jakieś metr osiemdziesiąt wzrostu?
-
Zamiarować 1.10.20191.10.2019Zamiarował ożenić się na wiosnę, Zamiaruję siewnik kupić – podają słowniki w haśle zamiarować. Wygląda to na czasownik przechodni, a ożenek (kupno siewnika) można by określić jako zamiarowany, choćby przez analogię do zamierzać – zamierzony. Jednak o ile https://sjp.pwn.pl/szukaj/zamiarujący.html przynosi pożądane odesłanie, o tyle https://sjp.pwn.pl/szukaj/zamiarowany.html już nie. Czy można prosić o weryfikację imiesłowu biernego?
-
Zaszednięty – jednak nie…13.06.201713.06.2017Ostatnio na jednej z grup dyskusyjnych, z których korzystam, pojawiło się ogłoszenie rozpoczynające się od słów Z powodu zmian zaszedniętych w… . W tym przypadku nie było raczej wątpliwości co do niepoprawności wyrażenia.
Pojawiła się jednak opinia, że słowo zaszednięty samo w sobie błędne nie jest, w przypadku gdy mowa o osobie którą ktoś zaszedł (czyli została zaszednięta). Czy takie rozumowanie jest poprawne i wyżej wspomniane słowo faktycznie w języku polskim istnieje?
-
Zaś, bowiem5.02.20185.02.2018Sprawa miejsca po przecinku słów zaś i bowiem – w poradach piszecie Państwo, iż „zaleca się umieszczać nie bezpośrednio po przecinku otwierającym zdanie podrzędne, ale po pierwszym lub nawet drugim bądź trzecim składniku tego zdania”. Uczestniczyłam ostatnio w dyskusji, w której jeden z uczestników podnosił, że „to zalecenie, ale nie reguła”. Argumentował też, że współcześnie to się zmienia. Sądziłam zawsze, że to ważna zasada poprawnościowa, obowiązująca bez wyjątków (oczywiście w potocznej).
-
Zbyt syty, zbyt bity16.04.202016.04.2020Dzień dobry,
od dłuższego czasu poszukuję bezskutecznie znaczenia wyrażenia zbyt syty, zbyt bity. Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak należy je rozumieć.
Z poważaniem,
Jolanta van Holstein
-
zdanie z odległą negacją3.04.20133.04.2013Szanowni Językoznawcy!
Jak powinno poprawnie brzmieć poniższe zdanie?
1) Nie przyszłoby mi do głowy kwestionować ten fakt.
2) Nie przyszłoby mi do głowy kwestionować tego faktu.
Spotkałam się z opinią, że przeczenie jest już na tyle odległe, iż prawidłowa jest tylko wersja nr 1.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
Anna -
zejść na dół23.12.201323.12.2013Witam.
Pytań o pleonazmy było już bez liku, na jednym z portali poświęconych pisaniu wynikła jednak dyskusja dotycząca schodzenia. Jak wiemy, schodzenie w dół to masło maślane, co jednak ze schodzeniem na dół? Dla mnie to również pleonazm, niektórzy jednak go bronią stwierdzając, że w tym złożeniu dół nie jest określeniem kierunku, tylko miejsca. Co na to Pan Profesor?
Pozdrawiam,
Anna Grzanek -
Zironizować31.10.201631.10.2016Mam pytanie związane z wyrazem ironizować, a konkretnie o jego formę dokonaną zironizować – czy forma ta jest poprawna i w jakim zakresie? Czy użycie jednej i drugiej ma swoje ograniczenia?
-
znaczenie związków frazeologicznych2.03.20072.03.2007Mawia się, że jakiś fakt czy jakieś twierdzenie nie ulega najmniejszej wątpliwości. Ale nie ulega znaczy tu chyba tyle, co 'nie ustępuje przed, nie poddaje się, nie zostaje obalone'. Nie powinno więc się mówić: „To nie ulega największej wątpliwości”, czyli 'jest tak mocne, że nie ustępuje przed nawet najsilniejszą (największą) wątpliwością'?